To my w powiększonym składzie – klasa II
U nas zabawa trwa już w najlepsze
Dzień Kobiet w klasie II
W klasie II Dzień Kobiet to zawsze ważne święto. W tym roku dziewczynki oglądały kabaret w wykonaniu naszych chłopaków. Potem chłopcy musieli wykonać parę „kobiecych czynności”. Mistrzem znajomości damskich fryzur był Janek, najładniej paznokcie dziewczynkom pomalował Karol, najbardziej starannie pranie powiesił Olek, najdokładniej guzika przyszył Piotrek, a Filip wiedział jaki jest ideał chłopaka według dziewczyn. Chłopcy przygotowali piękne upominki dla naszych Pań. Bardzo dziękuję rodzicom za zaangażowanie i przygotowanie upominków i słodkiego poczęstunku.
Lekcja chemii
5 grudnia zamieniliśmy się w prawdziwych chemików. Poznawaliśmy właściwości superabsorbentów. Jak każdy naukowiec notowaliśmy nasze obserwacje i wyciągaliśmy wnioski. Miejmy nadzieję, że każdy zapamiętał, że są to substancje, które mają niezwykłe właściwości wchłaniania wody i są dość powszechnie stosowane w przemyśle higienicznym raz w rolnictwie. A widok minek dziecięcych, kiedy z superabsorbentu powstawał nam sztuczny śnieg był bezcenny. Wkrótce kolejna lekcja chemii, poznawanie polimerów część dalsza.
Agama brodata
W poniedziałek do naszej klasy zawitał niezwykły gość. Była to jaszczurka. Agama brodata we własnej osobie. Właścicielem tego gada była Lenka, a głównym opiekunem Leki mama. Dzięki tej wizycie mieliśmy okazję dokładnie przyjrzeć się zwierzaczkowi, podotykać go i poobserwować. Przy tej okazji powiedzieliśmy sobie o kilku cechach wszystkich gadów. To była też okazja do poznania, a raczej doświadczenia łańcucha pokarmowego. Prawdziwa lekcja przyrody – biologia w praktyce. Wiemy, że listki są zjadane przez patyczaki, patyczaki przez agamę, a agama przez węże i nie tylko. Dla niektórych może to nieco brutalne, ale przecież to czysta natura.
Dziękujemy pani Izie za przywiezienie agamy.
„Zaczarowana zagroda”
Są lekcje, które dla nauczyciela są bardzo cenne. Takimi lekcjami były dla mnie zajęcia dotyczące lektury „Zaczarowana zagroda”. Książkę przeczytałam uczniom podczas pobytu w szkole. Wszyscy słuchali z wielką uwagą. Po zakończeniu padło pytanie „Możemy jeszcze raz?”-bezcenne. Nie czytaliśmy książki jeszcze raz, ale wspólnie ją opowiedzieliśmy. Dzieci kolejnego dnia przygotowały wzorowe opisy pingwina Adeli, jakby to potocznie powiedzieć „nie było się do czego przyczepić” – wszyscy otrzymali najwyższe oceny. Do tego wielu uczniów pamiętało o przyniesieniu książek dotyczących pingwinów – sporo się na ich temat dowiedzieliśmy. Niemal wszyscy bez trudu wymieniają różne gatunki pingwinów i ich cechy charakterystyczne. Kolejnym zaskoczeniem były zajęcia plastyczne, po zrobieniu pingwinków z rolek po papierze toaletowym Karol zaproponował żeby zbudować taką zaczarowaną zagrodę. Szybko zebrała się ekipa do budowania. Zagroda wyszła mała, bo nie mogły być użyte klocki inne niż niebieskie (kawałki lodu) i białe (bryły śniegu) – ale nie wtrącałam się, z przyjemnością patrzyłam. Mała, bo mała, ale za to jaka zgoda współpraca. Potem Ola zaproponowała, że zrobi swojemu pingwinkowi krawacik i będzie Elegancik, Jaś zrobił drugiego żeby było na zapas. Laura wymyśliła, żeby zrobić teatrzyk. Filip i Olek stworzyli muzykę na wejście, bo trzeba było wykorzystać fletnię pana, którą robiliśmy dzień wcześniej. Rozdzieliliśmy role, każdy ustalił co ma powiedzieć i „żywy” plan wydarzeń wyszedł niesamowicie. Wszystko w zgodzie, spokoju, z inicjatywy dzieci. „Miód na serce”. Oby tak dalej.