Oglądaliśmy „Balladynę”
Początek roku 2019 zapisał się w świadomości uczniów klas VI, VII i VIII naszej szkoły dwoma ważnymi wydarzeniami kulturalnymi.
W piątek, 11 stycznia uczestniczyli oni w spektaklu teatralnym będącym adaptacją dramatu Juliusza Słowackiego, Balladyna” wystawianym na scenie w „Imparcie” we Wrocławiu przez Krakowską Agencję Artystyczną.
Dwugodzinny spektakl w reżyserii Jana Machulskiego (to ostatnia realizacja teatralna tego reżysera i aktora) w sposób bliski pierwowzorowi przedstawia dramatyczną sytuację tytułowej bohaterki uwikłanej w machinę zła.
Świetne wcielanie się aktorów w role, a ponadto śpiew i muzyka Renaty Przemyk oraz wyjątkowa gra świateł wpływały na wyjątkowy nastrój dzieła.
Opowieść o potrzebie urzeczywistniania marzeń, o uleganiu słabościom i skutkach zaprzepaszczania uniwersalnych wartości, jak uczciwość, pracowitość, życzliwość, miłość i szacunek dla starszych, znajduje swój finał w konsekwentnym rozliczeniu za dobre i złe uczynki. Dzieło uświadamia, że za wyrządzone innym ludziom zło musi być wymierzona zasłużona kara. Taka spotyka główną bohaterkę, Balladynę.
Sala wypełniona po brzegi młodzieżą w wieku od 13 lat (to grupa naszych szóstoklasistów) oraz starszymi widzami (naszymi siódmo- i ósmoklasistami), a także młodzieżą z gimnazjum i licealistami, świadczy o ciągłej popularności spektaklu, który swoją premierę miał stosunkowo dawno, bo w 2006 roku. To potwierdza tezę, że dobre dzieła obronią się przed upływem czasu.
Oglądanie widowiska pomoże uczniom w zrozumieniu dzieła Słowackiego, i – na co liczą organizatorzy – pozwoli zrozumieć, że za podejmowane decyzje jesteśmy odpowiedzialni, a powiedzenie „Cel uświęca środki” nie znajduje potwierdzenia w rzeczywistości. (M. Wodnicka)